Ciekawe artykułyMotywacja

Mam ogromną nadzieję, że po przeczytaniu tego postu i uświadomieniu sobie niesamowitych właściwości chlorofilu, duża część z Was włączy go do swojej codziennej diety. Jeśli chcesz poznać substancję zapobiegającą chorobom nowotworowym, poprawiającą trawienie i proces utraty wagi, przeciwstarzeniową, utrzymującą równowagę kwasowo-zasadową organizmu, wspomagającą oczyszczanie wątroby i przyspieszającą gojenie się ran …to ten post jest dla Ciebie.

Cudowna moc zielonych roślin

Chlorofil – to substancja odpowiedzialna za zielony kolor roślin. Przechwytuje on energię słoneczną w skutek czego powstaje pokarm dla roślin oraz tlen, którym oddychamy. Chlorofil jest nazywany „krwią roślin”, gdyż budowa cząsteczki chlorofilu jest zbliżona do cząsteczki hemoglobiny (znajdującej się w czerwonych ciałkach krwi).

Aby zapewnić naszym komórkom wysoki poziom witalności oraz spowolnić procesy starzenia – potrzebujemy właśnie tej energii słonecznej, którą dostarcza nam chlorofil.

8 UDOWODNIONYCH NAUKOWO LECZNICZYCH WŁAŚCIWOŚCI

Picie chlorofilu – to jeden z najprostszych i najskuteczniejszych sposobów na uzupełnienie wielu substancji odżywczych, utrzymanie równowagi kwasowo-zasadowej, oczyszczenie, odtrucie i regenerację organizmu.

1. Skuteczna broń w walce z rakiem

W wyniku wieloletnich badań naukowcy udowodnili, że chlorofil działa jak skuteczny „przechwytywacz” substancji rakotwórczych z krwi, blokując przedostawanie się ich do DNA. Potrafi również wiązać się z niektórymi związkami chemicznymi, które są znane lub podejrzewane o powodowanie raka (m.in. z dymu tytoniowego czy smażonego mięsa) i usuwa je z organizmu. Ma właściwości hamujące rozwój guzów nowotworowych oraz stymuluje system immunologiczny organizmu.

2. Przywraca równowagę kwasowo – zasadową organizmu

Zakwaszony organizm nie ma szans być zdrowy. Bardzo ważne jest zatem, aby do zakwaszenia organizmu nie dopuścić. Najprostszą drogą do utrzymania równowagi kwasowo – zasadowej jest właściwa dieta: codziennie powinniśmy spożywać 20% produktów kwaśnych oraz 80% produktów o odczynie zasadowym. Niestety rzeczywistość wygląda tak, że spożywamy zbyt dużo kwasotwórczych produktów takich jak mięso, nabiał, kawa, alkohol. Na rynku znajdziesz wiele suplementów, które mogą pomóc przywrócić równowagę zasadowo-kwasową i na pewno warto z nich skorzystać. Nic jednak nie będzie tak skuteczne jak zielone liście, które mają silnie działanie alkalizujące.

3. Ma silne działanie przeciwzapalne

Mikro stany zapalne to częsta przyczyna chorób przewlekłych. Przeciwzapalne działanie chlorofilu na organizm zostało udowodnione przez naukowców w Japonii. Poddali oni grupę 34 osób cierpiących na chroniczne zapalenie trzustki testowi na skuteczność chlorofilu, podając im codziennie porcję chlorofilu przez okres kilku tygodni. Już po 1 tygodniu stosowania chlorofilu ustąpiły męczące bóle brzucha i u 94% osób odnotowano ogólną poprawę.

Przeciwzapalne działanie chlorofilu może okazać się niezwykle pomocne przy schorzeniach takich jak:

• zapalenie zatok    • chroniczne zapalenie trzustki   • stany zapalne skóry   • zapalenia i owrzodzenia błony śluzowej żołądka i jelit   • artretyzm   • bóle gardła, ropotok

4. Wspomaga trawienie, proces chudnięcia i kontrolę wagi

Chlorofil znacznie przyspiesza proces pozbywania się zaległych resztek jedzenia, wspiera pracę jelit, naprawia zniszczone tkanki jelit, dba o florę bakteryjną i zmniejsza ryzyko zaparć oraz gazów. Badania przeprowadzone w 2013 roku wykazały, że osoby spożywające duże dawki chlorofilu dłużej czują się najedzone i rzadziej sięgają po kolejną porcję jedzenia.

5. Usuwa nieprzyjemne zapachy organizmu

Chlorofil charakteryzuje się ogromną skutecznością w usuwaniu nieprzyjemnego zapachu oddechu oraz zapachu ciała. Odświeża wewnętrzne środowisko organizmu poprzez eliminację bakterii, które odpowiadają za wydzielanie nieprzyjemnych zapachów. Dr. Franklin Howard Westcott zauważył, że już 100 mg chlorofilu włączonego do diety może zneutralizować nieświeży oddech czy zapach ciała. Po zjedzeniu czosnku warto pogryźć np. natkę pietruszki, gdyż bardzo skutecznie niweluje zapach czosnku.

6. Chroni przed stresem oksydacyjnym

Stres oksydacyjny to stan braku równowagi pomiędzy wolnymi rodnikami a przeciwutleniaczami (antyoksydantami). Wraz z rosnącą liczbą wolnych rodników – rośnie ryzyko chorób i szybkiego starzenia się komórek. Przyczyn stresu oksydacyjnego jest dużo, np. życie w stresie, zanieczyszczenie środowiska, palenie tytoniu czy zażywanie niektórych leków sterydowych, antykoncepcyjnych lub antydepresyjnych. Jednak kluczowym czynnikiem powstawania stresu oksydacyjnego jest nasza dieta. U współczesnego człowieka za dużo w niej przetworzonego jedzenia, cukrów, sztucznych barwników, alkoholu. I tu właśnie przychodzi z odsieczą chlorofil. Chlorella, spirulina, młody jęczmień, świeży szpinak, rukola, jarmuż, zielone sałaty czy dziko rosnące „chwasty” takie jak mniszek lekarski i pokrzywa. To właśnie dzięki nim wzmocnisz obronę przed uszkodzeniem komórek i obniżysz ryzyko takich chorób jak choroby serca, nowotwory, nadciśnienie, cukrzyca i stany zapalne. UWAGA KOBIETY – chlorofil działa przeciwstarzeniowo, pomaga zachować napięcie i piękny koloryt skóry, hamuje powstawanie zmarszczek, dodatkowo wydłuża cykl życia naszych komórek oraz łagodzi podrażnienia skóry i wspomaga jej regenerację.

7. Działa przeciwwirusowo, przeciwgrzybiczo i przeciwbakteryjnie

Chlorofil charakteryzuje się silnym działaniem przeciwbakteryjnym, przeciwwirusowym i przeciwgrzybiczym. Wspomaga hamowanie rozwoju bakterii oraz grzybów, a nawet ich likwidację. Badanie z 2007 roku wykazało, że ekstrakt z chlorofilu zahamował rozwój infekcji pasożytniczymi grzybami Candida albicans. Jeśli masz problem z wirusem opryszczki – chlorofil przyjdzie Ci z pomocą.

8. Oczyszcza z toksyn i metali ciężkich

Chlorofil wykazuje silne działanie oczyszczające krew, limfę i płyny wewnątrzkomórkowe.  Usuwa toksyny, metale ciężkie (szczególnie kadm). Wspomaga wątrobę i jelita w usuwaniu trujących substancji w tym pozostałości po lekach.

Od słów do czynów…czyli jaki chlorofil najlepszy?

Oczywiście naturalny! Natura zawsze jest na pierwszym miejscu. Chlorofil znajdziemy we wszystkich zielonych warzywach i algach. Najlepsze źródła to:

• chlorella    •spirulina    • lucerna    • młody jęczmień    • trawa pszeniczna   •  natka pietruszki   • szpinak

•  jarmuż   • zielona fasolka   • rukola   • zielone części brokuła/kalafiora   • natka pietruszki

• liście kapusty włoskiej /pekińskiej   • rzeżucha   • mniszek lekarski   • pokrzywa

SPOSÓB NR 1:

Najlepiej jeść warzywa na surowo, ponieważ obróbka cieplna przyczynia się do utraty tego cennego składnika. Na przykład – ugotowany szpinak traci aż 50% chlorofilu. Tak więc codziennie jedz minimum 3 porcje warzyw w postaci sałatki, surówki, pasków surowych warzyw jako przekąski.

SPOSÓB NR 2:

Innym patentem na spożycie dużej ilości chlorofilu są soki. Tu z pomocą przyjdzie wyciskarka wolnoobrotowa lub blender. Wypij sok bezpośrednio po przygotowaniu aby nie dopuścić do utleniania się najcenniejszych składników. Możesz jeszcze dodać kilka kropli oleju bądz awokado, gdyż chlorofil jest rozpuszczalny w tłuszczach.

SPOSÓB NR 3:

Płynny chlorofil, czyli tzw. kompleks miedziowy chlorofilu, który wytwarzany jest w laboratoriach z chlorofilu. Jest to łatwy i wygodny sposób na uzupełnienie diety o dobroczynne substancje. Chlorofil w płynie często pozyskiwany jest z lucerny siewnej lub morwy białej.

Mój sposób na chlorofil to połączenie płynnego chlorofilu z rozpuszczoną wcześniej w wodzie chlorellą. Dzięki temu naturalne składniki zawarte w chlorelli wzmocnią wchłanianie wyizolowanego chlorofilu wytworzonego w laboratorium.

Działanie chlorofilu jest zauważalne w zasadzie już po 2 tygodniach stosowania. Pisząc ten post piję chlorellę z chlorofilem już około 2 miesięcy. Czuję ogromny przypływ sił witalnych, do toalety chodzę z zegarkiem w ręku (a na początku stosowania normą stały się kilkukrotne wizyty w toalecie w ciągu dnia -oczyszczanie jelit nastąpiło zgodnie z oczekiwaniami), czuję że znacznie poprawiła się moja odporność – mamy listopad, większość osób wkoło kaszle i kicha….a ja się czuję jak „ruski czołg” :-). Dodatkowo…udało mi się poprawić PH mojego organizmu na bardziej alkaliczny. Badałam zakwaszenie organizmu na początku kuracji i teraz po 2 miesiącach. jest znacząca poprawa 🙂

Mój związek z chlorofilem zapowiada się na długą miłość 🙂 🙂 🙂